RSS

Etap siódmy...

Etap siódmy rozpoczęty... Organizatorzy zrobili nas w bambus. Owszem dostaniemy wizy wielokrotne...jak za nie zapłacimy... Ech, ale ważne że jedziemy. Dziś trasa niedługa - jakieś 240 km a jutro 150 km. Obijamy się :)
Już z trasy: Stoimy... czekamy... Wszyscy mają jechać razem co przy ponad stu autach jest masakrą organizacyjną...

  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS

1 komentarze:

Anonimowy pisze...

Pozdrowienia dla Roberta od babci (lat 103), oraz Jędrka (prawie 4 miesiące).
magda

Prześlij komentarz