....ale już wszystko pod kontrolą.
Rafał napisał mi maila:
Co do filmu to jestem w trakcie jego kręcenia muszę auto odpalić bo się na mnie obraziło. Fakt nie zapytałem czy chce brać udział w nagrywaniu i strzelił focha. Pytanko mam masz drugiego pilota do auta? Ten odmówił współpracy co powoduje że nie mogę odpalić auta...
Taaaa..... drugi pilot... Leci z nami drugi pilot?
No ale finalnie wszystko dobrze się skończyło. Auto już chce współpracować. :)
Mała awaria....
Autor:
Marek
|
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz